2013-08-01

black on the sand








Właśnie wróciłam z Sopotu z koncertu Selah Sue. I... to był najpiękniejszy dzień w moim życiu! Wszyscy którzy nie znacie więcej piosenek niż tylko tą z reklamy gorąco polecam - posłuchajcie! A dzisiaj zdjęcia zrobione kilka dni temu. Tym razem cała na czarno :) Jako, że w mieszkam w Jarocinie, mieście festiwalu rockowego, udzielił mi się ten klimat ;)

spodenki - sh
kurtka skórzana - stradivarius (stara)
top - h&m trend

8 komentarzy: